jak się pozbyć pomarańczowej skórki
 

Cześć dziewczyny jakiś czas temu zaczął mi się pojawiać problem z cellulitem z resztą chyba jak większości kobiet w okresie dojrzewania i późniejszym. jest to odwieczny problem każdej z nas... od kilku miesięcy zmieniłam swoją dietę znacznie więcej się ruszam, ćwiczę, biegam , pływam i kupiłam też krem antycellulitowy ale jak na razie nie widzę żadnych efektów. Czy wie ktoś czy takie kosmetyki antycellulitowe żele, kremy itd. coś pomagają? Może któraś z was używała kremu który przynosił efekty? a może powinnam jeszcze poczekać na te efekty???

Wydaje mi się, że to nie zależy od wagi :/ Ponoć pomagają na to jakieś masaże ujędrniające, które zwiększają elastyczność mięśni, ale szczerze mówiąc nie mam z tym doświadczeń :( Też bardzo wcześniej pojawił się cellulit, ale nic nie robię, bo stwierdzam, że i tak nie zniknie. Powodzenia w walce! Jak dla mnie ona trochę z wiatrakami, bo to nie znika...

Aby efekt zmniejszenia cellulitu dzięki ćwiczeniom i odpowiedniej diecie był właściwy i zauważalny musisz to wykonywać regularnie i przez dłuższy czas. Nie tak łatwo zauważyć zmiany - ćwiczenia też musza byc właściwie dopasowane - ja proponuję program Chodakowskiej - dla mnie świetna forma walki z cellulitem. kremy pomagają jednak nie zawsze tak jakbyśmy tego chcieli

Kochana, sam krem/żel antycelluitowy to za mało. Możesz go stosować jako dodatek do uporczywej walki z pomarańczową skórką i tutaj gorąco polecam produkty od Juventasa http://www.juventas.pl/! Przede wszystkim jednak zapisz się na fitness, a gdybys miała nadmiar pieniędzy w portfelu, to doskonałą opcją są masaże :) Sama z chęcią wybralabym się na taki, ale niestety nie moge sobie pozwolić. W klubach fitness często są organizowane specjalne zaęcia, ktore mają na celu zredukowanie tej nieestetycznej kobiecej przypadlości.

Też mam ten problem... Moja 15-letnia córka też... Na szczęście, jeśli chodzi o mnie, mąż nie do końca wie, co to jest pomarańczowa skórka, więc nawet wydaje się, że nic nie zauważa ;) A przynajmniej daje mi coś takie do zrozumienia :P Szczerze to ja się już pogodziłam, że jest to naturalny "atrybut" kobiety i nic z tym nie robię. Ćwiczyłam całe lata, byłam na dietach i nic. Poddałam się.

Niestety i ja należę do tych kobiet, które nie bardzo mogą poradzić sobie z cellulitem. Żadne masaże, ćwiczenia, kremy i diety nie pomagają - owszem może i minimalnie się zmniejsza jego widocznosć jednak nadal jest i za nic w świecie nie chce zniknąć. mam wrażenie, ze próbowałam juz wszystkiego i domowe sposoby, i kosmetyczka i profesjonaliści. Chyba pora go zaakceptować

Prawda, prawda i tylko prawda! Przez dłuższy okres czasu stosowałam a to jakieś kremy, żele, tabletki czy biegałam na fitness, ale efekt był niestety niewielki - dopiero jak dołożyłam to tego profesjonalne zabiegi, nagle ruszyło i to bez porównania - skóra jędrniejsza, bardziej napięta, bez tych grud... Super!

ja niedawno przeczytałam o zabiegach z wykorzystaniem bandaży arosha, ktore walcza z cellulitem. na razie jestem po dwoch zabiegach i widac juz pierwsze efekty, robie je w http://idealistklinika.pl/

Powiem Wam dziewczyny,ze u mnie równiez te wszystkie kosmetyki nic nie dały. Wydałam na nie fortunę. Stosowałam Soraye, Vichy i inne ( Również te drogie , apteczne).
Dieta i aktywność fizyczna są skuteczne ale nie zawsze da się usunąć cellulit. Niestety ale niektórzy mają taką urodę, że jest to po prostu w nich wpisane. Skuteczny okazał się zabieg , na który się zdecydowałam, Był to zabieg Alidya ( robiłam na Puławskiej w Warszawie, tutaj możecie sobie o nim poczytać: http://diamentowysalon.pl/zabiegi/al...nie-cellulitu/ ). Za pomocą mezoterapii pani kosmetyczka aplikowała mi specjalną substancję w uda. Preparat rozpuszcza toksyny oraz poprawia drenaż.
Trzeba wybrać się na kilka powtórzeń ale efekty są zabójcze !

ja miałam taki cellulit że szok, a wcale do grubych nie należę....generalnie te wszystkie kremy i maści idą w niepamięć bo one nic praktycznie nie dają! teraz chodzę do dermamedu na zabiegi i widzę pierwsze efekty. mam nadzieję ze do lata już wszystko zniknie!