Ja studiowałam na zoczonych i było bardzo fajnie, dopóki nie trzeba było pisać pracy. Niestety miałam bardzo dużo obowiązków i postanowiłam skorzystać z firmy, która zajmuje się pisaniem prac licencjackich i inżynierskich. Skorzystałam z oferty na stronie http://pisanie.co/dolnoslaskie/jelenia-gora/. Pracę obroniłam na 4 i teraz już mogę zająć się tylko pracą.

Jeżeli chodzi o studia to wybrałabym dzienne, ze wzgledu na więcej informacji. W stolicy są bardzo dobre uczelnie oraz apartamenty na wynajem krótkoterminowy http://www.apartamenty-magnolie.pl/ Takie apartamenty na wynajem krótko terminowy w Warszawie to idealny wybór dla studentów którzy przyjeżdzają do stolicy z innych miast a chcą mieszkać w wysokim standardzie.

Jeśli mieszkasz z rodzicami to jak najbardziej dzienne studia. Ja jednak musiałam się wyprowadzić i zacząć wynajmować więc musiałam zdecydować się na zaoczne. Znalazłam piękne oferty wynajmu na stronie biura nieruchomości: http://www.russjan.com/wynajem-sopot,180,pl.html i w tygodniu pracuję niedaleko nowego mieszkania, a w weekendy chodzę na uczelnię

A ja mam dla Was ciekawsze rozwiązanie - studia z pracodawcą odbywające się na terenie zakładu pracy. Oczywiście część zajęć prowadzonych jest na uczelni. Dzięki temu można połączyć wiedzę teoretyczną i praktyczną, a także pokazać się z dobrej strony u potencjalnego pracodawcy.

Jeśli wybierasz sie na studia to polecam od razu załozyć sobie knto w banku Nest bank ma aktualnie fajna propozycje dla studentów spójrz https://www.konto-studenckie.pl/nest...nie-oplaty.php Nie musimy się w ogóle nimi przejmować, gdyż ich najzwyczajniej w świecie nie będzie, więc nie zapłacimy ani za prowadzenie konta, ani za wydanie karty, ani za użytkowanie jej.

Studentom ciężko jest znaleźć pracę bez posiadania doświadczenia, więc utrzymanie się na studiach zaocznych i płacenie bez pracy jest niemożliwe. A już moim zdaniem obciążanie takimi kosztami rodziców byłoby zwyczajnym świństwem. Więc albo się ryzykuje i składa tam papiery, szukając jednocześnie zatrudnienia, by mieć czas na znalezienie czegoś, albo studiuje się dziennie i nie pracuje, ale przez to ma się trudniej potem na rynku pracy przez brak doświadczenia. Albo też na dziennych można zrobić sobie pod górkę, studiując i pracując jednocześnie, ale trzeba się liczyć z tym, że trzeba będzie opuszczać zajęcia, narażać się na kłopoty z prowadzącymi, biegać między pracą a uczelnią, robić nadgodziny i być non stop zmęczonym przez łączenie obydwóch rzeczy.

Moim zdaniem studia zaoczne są o wiele gorsze niż dzienne, na to konto, że ludzie pracują wiele im się odpuszcza, stąd i edukacja słabsza.

Ja poszlam na zaoczne i normalnie pracowałam zdobywalam doswiadzcenie i woiedze na raz do tego mialam studenckie przywileje np konto https://www.konto-studenckie.pl/mbank.php w tym banku

Może warto rozważyć także opcję szkoły policealnej, jeśli chcesz jednocześnie pracować i zdobywać konkretne umiejętności. Sama mam bardzo dobre zdanie na temat Cosinus, uważam że to jedna z najlepszych szkół policealnych jeżeli chodzi o jakość prowadzonych zajęć, przygotowanie nauczycieli ale również poziom bo wiedzą czego mają uczyć i to wszystko jest spójnie prowadzone a nie porozrzucane. Do tego pojawiły się również Kwalifikacyjny Kurs Zawodowy z Rachunkowości i z Informatyki, które są oczywiście prowadzone w pełni za darmo.