Jest coś takiego jak mało kaloryczne słodycze?

Oczywiście, że jest. Tylko najczęściej są to słodycze, które sami przygotowujemy w domu.

No właśnie ;) Chociaż w sumie jakby dobrze poczytać składy i popytać w piekarniach o produkty, których się używa, gdy piecze się torty w Szczecinie, to myślę że i w sklepach znajdzie się niskokaloryczne słodkości ;)

Sprawdzanie składu produktów to podstawa. Odrzucam wszystkie słodkości, które mają w sobie syrop glukozowo-fruktozowy.

Ja też sprawdzam, ale nie zawsze się tym kieruje. Jeśli mam na coś ochotę i nie jem tego codziennie to przecież mogę sobie pozwolić. Ostatnio kupiłam wedlowskie ptasie mleczko i zjadłam ze znajomą w jeden wieczór. Nie przesadzajmy z tym dbaniem o linie, bo wszystko jest dla ludzi.

a istnieje coś takiego jak niskokaloryczne słodycze, chyba, że mowa o tym, że suszone owoce to słodycze niskokaloryczne, jeśli chcesz wybrać batonika, który ma najmniej kalorii to najłatwiej będzie Ci pójść do sklepu i przeczytać na opakowaniu ile każdy zawiera cukru i innych substancji i zwyczajnie wybrać ten, który ma najmniej, a który jednocześnie byś zjadła, zawsze możesz sobie w domu przygotować jakieś niskokaloryczne słodycze, na przykład batoniki z różnego rodzaju ziaren z dodatkiem suszonych owoców :)

Pytamy o słodycze a to nie są suszone owoce!

Takie słodycze najlepiej zrobić sobie samemu. W sieci jest dużo przepisów na zdrowe batoniki, ciasta, ciasteczka, muffinki itp.

Jak dla mnie suszone owoce czy też świeże również są odmianą słodyczy. Tylko, że zdrowej.

Suszone owocy chyba są ok.