Znacie może jakieś fajne miejsce na romantyczny wypad z własnym mężem? Najlepiej jakby nie bylo wściekle drogo (Gołębiewski odpada ))

Morze poza sezonem albo leśniczówka na odludziu (ale do tego potrzebny znajomy leśniczy ).

Ja też proponuję odludzie, tyle, że Mazury. A konkretnie okolice Orzysza, np. nad jeziorem Ublik Wielki. Piękne tereny, do najbliższego sklepu 15 km i ludzi nawet w sezonie mało

A może Kazimierz nad Wisłą?

__________________
Moja znajoma: może komuś się przyda

DO Kazimierza też bym pojechała, a może w Beskidy, tam jest tyle fajnych miejscowości, do których warto pojechać.

Ostatnio mąż zabrał mnie nad nasze piękne morze i apartamenty Jastarnia wynajem okazały się genialnym pomysłem, było tam bardzo romantycznie. Wieczorem mąż zabrał mnie na kolację a później na spacer po plaży, puściliśmy lampion szczęścia i oglądaliśmy zachód słońca, coś wspaniałego

Jeśli szukacie łona natury i przystępne ceny to zajrzyjcie tutaj http://czystejeziora.pl,wybraliśmy sobie stamtąd kwaterę i było naprawdę wspaniale.

Polecam Kołobrzeg - miasto ma wspaniałą atmosferę

Bieszczady - polecam wszystkim!

Weźcie namiot i pojedźcie w jakieś malownicze, ustronne miejsce, będzie i tani i romantycznie