05-17-2007 03:41 PM
Chociaż straciłam po trzy centymetry bioderkach i brzuszku to jednak nastąpił. KRYZYS przez wielkie K. I śnią mi się słodkości i nawet goniła mnie gigantyczna czekolada mleczna

Okazuje się, że nawet śniąc mam sporo determinacji, gdyż owej czekolady nie tknęłam. Od kilku dni jednak gdziekolwiek się nie pojawię (może to tylko złudzenie) wciąż ktoś je coś słodkiego. To jak mania prześladowcza. Częstują mnie cukierkami, ciastkami, a ja umykam. Chowam się za swoją marchewką - przekąską, którą zawsze noszę w torebce (tak na wszelki wypadek, gdyby mnie po drodze zaniosło do cukierni

). Polubiłam soki z tego właśnie warzywa (choć przyznam, że wcześniej ich nie cierpiałam). Pocieszające za to są luźniejsze ciuchy (ba! kupiłam nawet spodnie o rozmiar mniejsze)
Trzymajcie kciuki, żeby w kolejnym śnie nie pożarła mnie czekolada mleczna ( mały horrorek

) lub też czego nie chce moja silna słaba wola - ja ją
