Cy osobę grającą na osiedlowych automatach dość często możemy nazwać hazardzistą?

Myślę, że można a nawet należy tak nazwać tą osobę. Hazard jest uzależniający i wiele osób ma z nim problem. Można go oczywiście leczyć jednak trzeba udać się na odpowiednią terapię. Wiem, że taką terapię oferuje prywatny ośrodek dom-Rehab może warto było by tej osobie polecić to miejsce

przekichane, mój kumpel właśnie przez hazard popadł w długi, miał problemy z prawem i rozpadł mu się związek.

A osoby które obstawiają zakłady u bukmachera? bardziej wydaje mi się że to rodzaj hobby...nikt u bukmachera nie przegrywa całej wypłaty.

Bo hazard nie jest zły sam w sobie, trzeba tylko wiedzieć, kiedy powiedzieć dość.

to się zgadza, trzeba wiedzieć gdzie jest granica.

Nigdy nie byłabym z hazardzistą, to jest masakra.

ja też nie, ale mam w moim najbliższym otoczeniu osoby które miały z tym problem.

Myślę, że kluczem jest to, czy ktoś może żyć bez danej czynności. Sporadyczne granie na automatach czy w zakłady sportowe jest w porządku.

__________________
zakłady bukmacherskie - dla zainteresowanych

Wydaje mi się, że to wszystko zależy od tego czy możemy się kontrolować. Od czasu do czasu sama gram w gry hazardowe, na przykład Legalne gry siódemki za darmo . Jeżeli wiemy, że możemy przestać albo przeznaczamy z góry ustaloną kwotę na ten cel, nie jest to uzależnienie. Tak naprawdę wszystko może prowadzić do uzależnienia - wystarczy tylko przekroczyć pewną granicę.