Ja interesuję się fotografią, więc czasami ponoszę znaczne koszty, jeżeli chcę kupić nowy sprzęt, czasami jest to tylko kwestia wywołania zdjęć.

Mój facet wziął się uprawianie boksu, ale tak szczerze, to nie jest taki drogi sport. Kupiłam mu sama jakieś ubrania ze strony http://ultrafight.pl/manufacturer/everlast a on wykupił sobie resztę sprzętu, dodatkowo jakiś karnet i naprawdę go to mocno relaksuje, więc wydaje mi się, że warto jest czasami wydać troszkę więcej pieniędzy, a mieć z tego większe korzyści.

Moja praca jest moim hobby Więc nawet jeśli wydaję to mi sie zwraca. teraz chcę kupić program do wystawiania rachunków Rachunek Small Business - na pewno ułatwi mi to pracę i bedę miała wiecej czasu na inne rzeczy

Za dużo

Jako, że moim hobby są psy to sporo. Mam co prawda teraz tylko trzy z czego jeden to maluch, ale trochę pieniędzy na to idzie. Nie potrafię jednak powiedzieć ile, bo to zależy od kilku czynników. A to trzeba pieski zaszczepić, a to odrobaczyć, a to zbadać itd. A jeśli coś się dzieje to kolejne wydatki. No i jeszcze trzeba nakarmić.

Książki książki i jeszcze raz książki To moje hobby. Nie tylko czytam ale i kupuje wiec trochę wydaje Ale nie sa to sumy zawrotne. teraz np chce kupic http://www.empik.com/dziennik-o-bled...0837,ksiazka-p w sieci więc cena jest fajna. A ksiązka z tego co słyszałam - swietna

Ostatnio niedużo. Staram się oszczędzać, a na hobby oszczędza się chyba najłatwiej.

Od dwóch lat uczęszczam na zajęcia boksu, nie ma co ukrywać trochę to kosztuje, sam karnet to ok 150 zł miesięcznie (na szczęście w tej cenie znajdują sie trzy zajęcia w tygodniu i dostęp do strefy cardio i siłowej) a jeśli dodać do tego koszta sprzętu, który często trzeba wymieniać kwota rośnie. Staram się unikac sklepów sportowych bo maja wysoką marże i robić zakupy w sieci. bardzo chwale sobie np. bandaże od: http://ultrafight.pl/bandaze-bokserskie/ ale nie ukrywajmy, hobby zawsze kosztuje i nic na to nie poradzimy. I tak trzeba z tego korzystać bo życie to nie tylko praca i pieniądze.

A ja kocham nasze góry, zwiedzanie ciekawych miejsc i dobra książka. Właśnie skończyłam Dziennik o-błędnik. I jeżeli lubicie czytać to polecam. Sporo poważnych tematów, przemyśleń na tematy życiowe. Ale i spora dawka humoru.
A zapomniałam, ostatnio polubiłam łapanie ryb.

Wydaje dość dużo, bo moim hobby jest fotografia. Chcę wydać jeszcze więcej, bo planuje kupno dobrego aparatu i wzięcie udziału w szkoleniu organizowanym przez http://www.taida.pl/szkolenia-i-plenery/ . Chciałabym zostać profesjonalnym fotografem i żeby moja pasja stała sie też moją pracą.