W mojej rodzinie jest takie przeświadczenie: jak nie masz na coś akurat pieniędzy, to weź na kredyt. Ja zarabiam dobrze, może nie kokosy ale jest ok. I nie chcę powielać tego modelu: wolę kupować za gotówkę. Ale boję się, że to podświadomie gdzieś we mnie tkwi i że będę brała kredyty jak moja mama, która musiała ogłosić upadłość konsumencką https://www.oglosupadlosckonsumencka.pl/, jak byłam w liceum. Jak się przed tym ustrzec? Tak psychologicznie.

Tak piszecie o tych chwilówkach, a nie macie nigdy trudności z ich spłatą? Bo mnie to niestety spotkało i boję się windykacji. Tak sobie myślę, że konsolidacja chwilówek Dąbrowa Górnicza to nie będzie taki zły pomysł co nie?