Chciałabym podpytać Was, czy ktoś z Was przechodził trudne rozstanie z partnerem? Jak radziliście sobie z nową sytuacją, gdy druga połówka odeszła na dobre? Uczucie smutku, samotności, przygnębienia jest wtedy mocno przygniatające... Czy dobrym rozwiązaniem będzie skorzystanie z kompletnie innych metod np. takich o nazwie Emocjonalna Droga? Opinie na ten temat czytałam na http://odkasi.blogspot.com/2016/11/j...oczuc-sie.html i bardzo mnie to zaciekawiło... Jak sądzicie?

potrzeba czasu, nic nie przychodzi szybko i łatwo.

Spocić się i wyżyć się wizycznie. Kupiłam sobie ławeczkę http://www.marbo-sport.pl/pol_m_Sprz...czen-1135.html trochę obciążenia i odreagowywuję. To działa.

Mój sposób to zakupy. najlepiej tu https://www.czasnabuty.pl/product-po...PU-S3-68P.html Kupno nowych butów zawsze poprawia humor.

z każdej porażki można się podnieść, tylko trzeba wyciągnąć z tego wnioski.

Jak poprawić sobie samopoczucie? Będzie ciężko samej. Najlepszym lekarstwem na starą miłość jest nowa miłość. Ale w ramach małej zemsty zawsze można pobawić się w podsłuch http://spydrone.info/13-podsluch-telefonu-komorkowego. Nie dawno to zauważyłam i trochę pobawiłam się programem
Ale najważniejsza rzecz to się nie poddawać. Wszystko z czasem mija.

Nie ma sposobu na ból po rozstaniu, tylko czas leczy rany.

Najlepiej znaleźć sobie jakieś nowe zajęcie, hobby, po spotykać się ze znajomymi, najważniejsze to nie zamykać się w sobie i dusić tych złych emocji.

Tu chyba tylko czas pomoże :/

__________________
Używasz kosmetyków specjalnych?

najlepiej zacząć inwestować w siebie zrobić coś, na co zawsze miało się ochotę.