Ostatnio, myśląc o naszej codzienności, zatrzymałam się na chwilę przy https://e-szkolaspecjalna.pl/
i uderzyło mnie, jak bardzo życie przypomina lekcję, w której nie ma jednoznacznych rozwiązań. Możemy przygotować się najlepiej, jak potrafimy, możemy analizować, przewidywać, układać plany — a i tak los potrafi postawić przed nami coś, czego zupełnie nie było w scenariuszu. I tak jak w każdej trudniejszej lekcji, raz trafiamy idealnie, a innym razem wynik jest kompletnie nie taki, jak sobie wyobrażałyśmy.

Czasem mam wrażenie, że każda decyzja, nawet ta najmniejsza, niesie w sobie odrobinę ryzyka. Nigdy nie wiemy, czy obrany kierunek okaże się właściwy, czy może świat podsunie nam coś zupełnie odwrotnego. I choć chciałybyśmy mieć kontrolę, to rzeczywistość często przypomina, że pewność jest tylko pozorna. A jednak mimo tego uczymy się każdego dnia: siebie, innych, własnych granic i tego, jak reagujemy na niepewność.

I może właśnie dzięki temu rośniemy. Nie przez idealne decyzje, ale przez te trudniejsze momenty, w których musimy zaufać intuicji i zrobić krok, nie znając wyniku. Bo tak jak w każdej nauce, najwięcej dają nam nie te chwile, w których jest łatwo, lecz te, które wymagają odwagi, cierpliwości i gotowości, by zacząć jeszcze raz, jeśli trzeba.