Podajcie sprawdzone sposoby na bóle menstruacyjne. Mogą być leki albo metody naturalne.

Proponuję leki rozkurczowe (np. Nospa) i przeciwbólowe (np. Ibuprom) brać razem.

Antykoncepcja hormonalna ponoć też pomaga, ale czy warta skórka wyprawki?

Mnie pomaga Vegantalgin H, więc polecam.

Ibuprom i ciepły termofor, ale ciepło czasem wzmaga krwawienie.

moim najlepzym sposobem, mimo, że moze nie jakimś niezwykłym jest zwyczajnie tabletka przeciwbólowa i sen. to wystarczy, budzę się zupelnie bez bólu.

Ja mam dość mocne skurcze w "te dni" i ciągle poszukuję najlepszej metody na bóle. Ostatnio czytałam trochę o Buscopanie i nawet w filmie "Milczenie Lorny" wspominali o tym leku. Może wiecie coś o jego skuteczności?

ja biore nospe i ibuprom razem. Pomaga a podczas okresu dodatkowo nosze ze sobą chusteczki do higieny intymnej, żeby wyeliminować brzydki zapach.

Cierpiałam bardzo, tak bardzo, że przez lata "uciekłam" w pigułki (pomogło częściowo, ale zaszkodziło na inne rzeczy, podziałało depresyjnie ) Ale natknęłam się na książkę "Ciało kobiety, mądrość kobiety", tam jest masa (kniga ma 900 stron chyba) odpowiedzi i porad. U mnie problem okazał się natury nie tylko somatycznej - za dużo tego by tu pisać, ale od pół roku, BEZ LEKÓW i skomplikowanych terapii, mam śliczne, bezobjawowe cykle po 33 dni, owulacja i miesiączka jak w zegarku, krwawienie 3 dni i BEZ BÓLU! Po 15 latach mordęgi - psychika, odżywianie (bardzo ważne), światło. Więcej tego - w książce (np tu) DUżo zdrowia życzę

ja polecam ćwiczenia zawsze mi pomagaja, jesli nie lubisz intensywnych lub akurat zle sie czujesz, to wykonaj sobie takie rozciagające, rozluzniajace miesnie albo chociazby jakies przysiady itp., ja zawsze cwicze i zapominam wtedy o bolu, a potem sam przechodzi, bo miesnie sie rozkurczaja podczas cwiczen