Zawsze marzyłam o tym, żeby własnoręcznie zrobić choćby butelkę wina i wpadłam ostatnio na coś takiego jak
kurs winiarstwa. Brzmi jak świetna przygoda, nie tylko dla smakoszy, ale też dla każdego, kto chce spróbować czegoś nowego. Nie wiedziałam, że to aż tak szczegółowy proces – od wyboru winogron po butelkowanie. Czy ktoś z Was brał w czymś takim udział? Ciekawi mnie, czy da się to potem kontynuować w domu. Fajnie byłoby zrobić prezent w postaci własnego trunku.