Alkoholizm to straszna choroba, która psuje całą rodzinę. U nas akurat tata pił przez wiele lat. Miał wiele imprez integracyjnych i służbowych, tak naprawdę problem zaczął się od tego momentu. Gdy po kolejnej imprezie nic nie pamiętał i zbudził się na wielkim kacu, to wtedy się opamiętał. Wpadł na artykuł o esperalu. Taka
wszywka alkoholowa potrafi zdziałać cuda. Tata nie pije na razie od dwóch miesięcy, ale to i tak już duży sukces.