Podobno pomaga aromat lawendy. Może woreczek z lawendą położony koło poduszki? Albo żel pod prysznic z takim aromatem? Do tego ciekawa lektura przed snem lub film, ale takie które pozwolą nam się wyciszyć i skłonią do refleksji, a nie dodatkowo rozemocjonują. Sama często miałam gonitwę myśli przed snem i wiem, że to wcale w zaśnięciu nie pomaga
