Różnie - czasem jak się spieszę, to sieciówki,
ale jak szukam czegoś extra, albo jak wiem, że partner ma gest i płaci (hehe) to wtedy lubię poszaleć i sięgnąć po bieliznę np Dekkersa czy Wonderbra - jak z butiku internetowego
http://boutiquebielizny.com/.
Ale to wszystko zależy od posiadanych funduszy no i nastroju - bo np. mam taką zasadę, że w dołku nie kupuję niczego
