Na co dzień noszę raczej skromne dodatki, neutralne, nie rzucające się w oczy. Nigdy nie rozstaję się z moim amuletem, taką niezapominajką ChouChou na rękę z kolorowych francuskich tasiemek, przypominającą o niespełnionym jeszcze marzeniu, bardzo ja lubię, bo dostałam od bliskiej osoby, więc ma wartość sentymentalną.
|