Zaczynam się coraz poważniej rozglądać za dodatkowymi źródłami dochodu i chodzi mi po głowie
kupno apartamentu na wynajem. Nie wiem tylko, czy iść w rynek pierwotny, czy wtórny – każdy ma swoje plusy i minusy. Wiem, że potencjał z wynajmu jest spory, zwłaszcza w miejscowościach turystycznych, ale boję się wtopić. Ktoś z Was już w to zainwestował i może opowiedzieć, z czym to się je?