nie przepadam za błyszczykami, nie lubię jak coś mi się tak lepi na ustach, czuję jakby były cały czas brudne :P ja zdecydowanie bardziej wolę takie kremowe pomadki jak np. te velvet matt z eveline. Wyglądają na ustach tak… estetycznie. A przytym mają własne welwetowe wykończenie, ale nie wysuszają ust jak te wszystkie opmadki zastygające na skorupy.
