A ja myślę, że zawsze sprawdzi się stary i dobry syrop z cebuli. Mnie zawsze go podawano, kiedy byłam mała i zawsze dawał sobie radę. Może nie zawsze warto wydawać kilkanaście/kilkadziesiąt złotych na quazi super leki? Troszkę ludowości wprowadźmy w nasze domy
