Mój facet niestety sam obiadu z siebie nie ugotuje - chyba, że go bardzo poproszę. Za to praktycznie zawsze mi pomaga, więc w sumie gotujemy razem. Choć przyznam, że czasami wolałabym sama, bo nie lubię jak ktoś się wtrąca. Poza tym ja lubię pikantne jedzenie, a mój chłopak łagodne.. o kłótnie nie trudno.
|