Bo podejrzewam, że zwykłe proszki i płyny nie wystarczają, żeby materiał zabrudzony olejami i tłustymi smarami przywrócić do pierwotnego stanu?!?
Ciekawi mnie to, bo podobno czyściwo przemysłowe od
https://www.berendsen.pl/nasze-rozwi...wo-przemysowe/ jest w ogólnym rozrachunku przyjaźniejsze dla środowiska, niż wyrzucanie szmatek po 1-2 użyciach.
Może ktoś z Was wie, na czym polega cały ten sekret?