Syzyfowa praca. U siebie miałam długo na biało pomalowaną elewację. Koszmar! co pół roku wypadałoby czyścić, szczególnie że mieszkam przy drodze szlakowej, na poboczach piach

postanowiliśmy to rozwiązać w taki sposób że od frontu położyliśmy płytki elewacyjne Joniec Piano. W ciemno szarym kolorze, struktura chropowata. Nic a nic brudu na nich już nie widać, serio. A dom wygląda o wiele lepiej, nie spodziewałam się nawet aż takiego efektu.