Użyłam Vamoosh bo czytałam , że
usuwa sierść psa i owszem, coś tam usunęło, ale nie wszystko. Szczególnie na kocach i ręcznikach nadal było widać pojedyncze włoski. Liczyłam na lepszy efekt, zwłaszcza że mój pies gubi sierść jak szalony. Zastanawiam się, czy to kwestia dawki, czasu prania, czy może trzeba dodać coś jeszcze do bębna? Macie jakieś sprawdzone sposoby na uporczywą sierść w pralce?