gdzie go zobaczyłaś po raz pierwszy
Nigdy nie zapomnę tego dnia. Byłyśmy z kumpelą na krótkim wypadzie w Krakowie. Zaszłyśmy do restauracji Mekong na coś słodkiego i on tam był. On nieśmiały ja nieśmiała, och dobrze, że kumpela przyuważyła co się święci i wzieła sprawy w swoje ręce. Dzięki Aniu.
|