W sumie w magazynie nie mamy aż tylu rzeczy, ale cieszyliśmy się, kiedy nasze zwykłe
paleciaki szef wymienił na te elektroniczne. Praca idzie łatwiej, nie trzeba się tak męczyć, a dodatkowo czasem, kiedy nie widzi, możemy sobie zrobić taki szybki wyścig na nich. No, ale to tylko przy sprawdzonym koledze z ochrony, kiedy wiemy, że wszystkiego nie zakapuje.