A co z irygacją pochwy? Jak często korzystacie z tego zabiegu i czy w ogóle się na niego decydujecie? Na stronie
https://wylecz.to/pl/choroby/ginekol...ja-pochwy.html przeczytałam bardzo wyczerpujący artykuł na ten temat. Taka irygacja pochwy to nic innego jak płukanie wnętrza pochwy. Taki zabieg ma na celu chronić przed pojawieniem się infekcji intymnych lub przyspieszać ich leczenie, natomiast z tego, co przeczytałam również na tej stronie, to ingerencja w prawidłową florę bakteryjną, może spowodować odwrotny efekt. Co wy o tym myślicie?