kiedyś namiętnie wręcz uzywałam pomad lub kredek a makijaż samych brwi pootrafił mi zająć nawet 10-15 min. ale jakiś czas temu zrobiłam sobie makijkaż trwały ( u Dominiki Kossakowskiej z salonu Jest Pięknie) i teraz nie mam już tego problemu. Wiadomo, że pomady czy jakiekolwiek żele się rozmazuja po kilku godzinach i nie zawsze da sie nad tym zapanować a tu nie musze się juz o to martwić. no i wyglądam nieskazitelnie o każdej porze
