Coraz więcej osób decyduje się na montaż systemu wentylacji z odzyskiem ciepła, bo to realna oszczędność energii i większy komfort w domu. Zastanawiałam się ostatnio, czy lepszym rozwiązaniem jest klasyczna instalacja, czy może
rekuperacja decentralna, która nie wymaga rozprowadzania kanałów po całym budynku. Wydaje się to ciekawą opcją zwłaszcza przy remontach, gdzie nie ma miejsca na duży system. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z takim rozwiązaniem i może powiedzieć, jak to się sprawdza w praktyce?