Wiesz co, ja miałam z moim chłopem podobnie, uważał że problem jest po mojej stronie i mam sobie sama poradzić
Podsuwałam mu różne publikacje do czytania i w końcu jak przeczytał ten tekst ze strony kliniki leczenia niepłodności
https://www.gyncentrum.pl/blog/pl/zd...akosc-nasienia to z kwaśną miną, ale w końcu się wybrał do lekarza.
Próbuj, bo nam się udało
