no ja swoją z babyliss mam już dwa lata i nic nie szwankuje i co najważniejsze kompletnie nie nieszczy mi włosów, chociaż zazwyczaj mam bardzo podatne na różne niezbyt korzystne dla nich zabiegi, bo potrafią się szybko przesuszać i kruszyć. tylko że u mnie jest prostownica parowa, a nie zwykła ceramiczna. te parowe są o tyle lepsze, że w sumie za pierwszym pociągnięciem włosy są super proste i nie katuję ich zbyt długo wysoką temperaturą, więc jak masz słabe włosy, to polecam parową, najlepszy efekt
