Moi rodzice rozwiedli się jak miałam 12 lat i wiem co wtedy czują dzieci. Czułam się straszna, obwiniałam się o ich rozwód, a później byłam wściekła na mamę, bo zaczęłam w niej szukać winny. Zamknęłam się w sobie, przestałam spotykać się z koleżankami i miałam także problemy w nauce i ogólnie w szkole. Wydaje mi się, że w takich sytuacjach najlepszym rozwiązaniem jest pomoc psychologiczna. Myślałyście może o coachingu dla młodzieży?
Koleżanka niedawno wspominała o tej ofercie
http://www.osrodekintra.pl/menu-1/po...rapia-coaching