ja nigdy nie lubiłam nadwyraz mocnych makijaży, wolę te bardziej subtelne. No ale podkład to obowiązek, trzeba zakryć niedoskonałości, które niestety wciąż się pojawiają. U mnie fajnie sprawdza się ten matujący mineralny podkład z CL
https://christianlaurent.eu/matujacy...podklad-serum/. Niedrogi a przy tym bardzo wydajny! Ma taka przyjemną płynną konsystencję, która po kontakcie ze skórą daje takie pudrowe wykończenie.
