Może jakieś fajne oświetlenie?

U mnie mega się sprawdziły
lampy sufitowe Colours - wnętrze jakby od razu odżyło dzięki niesamowitym kolorkom. A jak to nie to, to może po prostu rośliny?

Ja musiałam wymienić mój "abażur" z Ikei za 6 zł (wiecie, ten co wszyscy mają, co wygląda jak chiński lampion

), wiec poszłam w oświetlenie, ale może tobie nie trzeba.