Ja mam z tym problem. Nie muszę wstawać bladym świtem, więc też często wieczorem długo siedzę, no i takie są efekty.
Na przykład tu:
http://optimisci.pl/10-sprawdzonych-...zeski-poranek/ znalazłam kilka sposobów na to, żeby poranki były choć trochę łatwiejsze.
Zobaczymy.
Spróbuję to wprowadzić w życie i sprawdzić czy to rzeczywiście coś zmieni.