tak, porównywałam te dwa kursy, ale jednak moim zdaniem Angloville był lepszy: tam masz swojego "opiekuna", z którym możesz w każdej chwili rozmawiać (jest nativem, więc tylko w języku angielskim

, nie można rozmawiać po polsku, zajęcia nie są standardowymi lekcjami, można zapomnieć o zeszytach i książkach, a jednocześnie czas jest tak zorganizowany, żeby wyciągnąć z pobytu jak najwięcej języka! wspominam zawsze pozytywnie każdy dzień tam spędzony i spokojnie mogę polecić taki intensywny kurs z Angloville