Ja z rodziną mieszkałam w Śródmieściu i wyprowadziliśmy się z Warszawy po jakimś czasie do mniejszej miejscowości. Przyznam, że jakby wtedy już stało osiedle Leśny Kwiat w Józefosławiu to tam byśmy osiedli, bo szukaliśmy czegoś z dala od zgiełku, w zielonym i pogodnym otoczeniu. A tak, to już tylko kwestia wyprowadzki tam na emeryturę
