nie potrzebny żaden środek, czasami tylko trzeba tę iskrę obudzić i tyle, my z mężem co pół roku kupujemy jakieś fajne gadżety do łózka, żeby podsycić atmosferę, moim ulubionym jest jajeczko lush, które ostatnio zakupiliśmy do testów, nie ma nic lepszego, zwłaszcza, że można sie bawić na odległość
