Nie znam tego miejsca, ale generalnie zachęcam, aby sprawdzić nauczyciela. Ja sama wskutek udziału w takich zajęciach uszkodziłam sobie staw w nodze i musiałam zrezygnować z mojej ukochanej aktywności, czyli jazdy na rowerze. W końcu było tak kiepsko, że szukałam w kategoriach
rowery na akumulator, bo nie byłam w stanie mocniej pedałować. Na szczęście już jest lepiej, ale także dzięki mojemu samozaparciu. Proszę, uważajcie więc na niewykwalifikowanych nauczycieli jogi!
