Ja bym dała coś bardziej osobistego, wtedy poczuje się ważna. To tak jak narzeconemu podarować skarpetki na walentynki. Może
biżuteria hand made byłaby lepszym pomysłem? Ja z pewnością nie chciałabym dostać od synowej po prostu kawy, no chyba, że byłabym totalną miłośniczką i pasjonatką.