A co myślicie o tym, aby zafundować teściowej wizytę w salonie kosmetycznym, albo jeszcze lepiej - w SPA. Moja teściowa w tym roku obchodzi 60. urodziny i zastanawiamy się z mężem, jaki prezent jej sprawić. Obydwoje jesteśmy zwolennikami raczej praktycznych prezentów, ale od czasu do czasu można wykosztować się na coś jednorazowego. Przeczytałam na tym portalu -
http://matrimonii.pl/ artykuł, z którego wynika, że wizyta w salonie jest jednym z najpopularniejszych prezentów organizowanych przez dzieci dla matek. A Wy co uważacie? To dobry pomysł?