My się cieszymy, jak teściowa dzieci zabierze, to już prawie jak urlop

Ale tak serio to na ferie wysyłamy młode na obóz przetrwania, a sami jedziemy zwiedzać Warszawę, bo od dawna nam się chciało, a wiecznie nie było czasu i kasy. Noclegi mamy zabukowane na Mokotowie -
http://www.bwfelix.pl/, plan zwiedzania jest, nawet bilety do niektórych muzeów kupione, tak, że mam nadzieję, że to będzie czas extra odpoczynku od domowych zajęć.