No ja Wam powiem, że dwa razy po dwa tygodnie kwarantanne przechodziłam i masakra jakąś. Praca to jedno ale samemu tyle czasu w mieszkaniu to nie jest łatwo, z nowych zajęć to np. senniki zaczęłam czytać i ostatnio ten przerabiam
http://www.moj-sen.biz/ i nawet w to wierzę po trochu

Ale w sumie największy plus tego zamknięcia to taki, że wzięłam się w końcu za gotowanie co zawsze nie było moją najmocniejszą stroną i nie powiem, jest krok do przodu!
