Mała czarna to absolutna klasyka,
jeden z ciuchów, którego nie wyobrażam sobie NIE mieć w szafie

Oczywiście inne również, bo ogólnie wolę bardziej radosne klimaty odzieżowe, niż czerń, do poczytania o modnych kieckach podrzucę wam tu fajny tekst:
http://babciapolka.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3562: modne-spodnice-i-sukienki-dla-kadej-z-kobiet&catid=65:moda&Itemid=54, co oczywiście, nie znaczy, że rzadko korzystam z małej czarnej, bo jak co do czego przychodzi, to ona jednak pasuje do wszystkiego
