No ja zwykle używam bb, korektora, odrobina pudru i bronzera. A d tego mam sztuczne rzęsy, ale takie robione w salonie, więc jedyne co robię, to je przeczesuję rano

. Nie nakładam wiele na siebie, bo uważam, że im mniej, tym lepiej, a rzęsy robią całą robotę. Robiłam je w Esthe w Lublinie i mogę ich śmiało polecić. Rzęsy całkowicie dopasowali do mojego oka, więc nie jest przeciążone, a właśnie wygląda na bardziej otwarte i większe, pięknie się one układają i dobrze trzymają. Ich stylistka rzęs zna się na tym co robi, jest kompetentna. Używają dobrej jakości rzęs i kleju, są dokładni, naprawdę warto się do nich wybrać

.