Przede wszystkim zbadajcie się oboje, czy nie macie jakiś wad wrodzonych, jaki macie stan zdrowia, może można nad czymś popracować. My takich badań nie zrobiliśmy. Dopiero po trzecim poronieniu zaczęliśmy chodzić do lekarzy, ja w końcu znalazłam dobrego ginekologa, prof. Grzegorza Jakiela
https://www.ginekologjakiel.com.pl/leczenie-poronien w Lublinie. On jest specjalistą w swojej dziedzinie, bardzo nam pomógł, leczenie przyniosło ogromne rezultaty, no i obecnie jestem już szczęśliwą mamą

.