Ja skłaniam się ku stwierdzeniu, że zamiast torebki
saszetka nerka jest niezastąpiona

Przerzuciłam się na taką po tym, jak ze zwykłej torebki zginął mi portfel z dokumentami - i to jeszcze w trakcie wakacji. Od tego czasu ja i saszetka nerka jesteśmy nierozłączne i bardzo sobie to rozwiązanie chwalę
