bisiunka ja trafiłam do tych lekarzy z vet4pet jakoś w połowie zeszłego roku. pamiętam, że była to noc a mój pies dostał jakiś dziwnych bóli niewiadomego pochodzenia. w zasadzie tylko oni mieli czynną klinikę w tym czasie i tam pojechaliśmy, super podejście, widać, że mają serce na dłoni a przy okazji wiedzą jak leczyć by było skutecznie.
|