Cześć! Jakiś czas temu moja siostra niestety uległa wypadkowi. Według nas, ubezpieczyciel olał sprawę i wypłacił zbyt niskie odszkodowanie. Leczenie jest kosztowne i będzie trwać długo, siostra jest unieruchomiona, a studiuje. Chcemy zatrudnić kogoś do pomocy dla kogo
odszkodowania powypadkowe to jasna sprawa. Czy ktoś miał podobne doświadczenia i może mi powiedzieć czy to poskutkowało, jak wszystko wyglądało itp? Nie wiemy czy warto się w takie coś angażować.
