Generalnie nie wyobrażam sobie by jakiś konsultant ślubny mi się w wesele mieszał, nie wiem może jestem jakaś przewrażliwiona ale jak mi teściowa podpowiada to krew mnie zalewa a co dopiero jakaś obca babeczka :P wolę sama. Wybieram sale która mi się podoba, moim zdaniem jest cudowna i jedyna, ogród, oko, grill, dużo możliwości
http://www.bluecactus.pl/dla-rodziny/wesele/, suknia również, moja wymarzona. Nie chciałabym by ktoś oceniał moje wybory

ale ja to może nerwowa zosia samosia ;P