Oczywiście wszystkiego nie da się przewidzieć, ale zawsze na początku miesiąca liczę wszystkie opłaty, zobowiązania i rzeczy, które są niezbędne do kupienia w danym miesiącu, to czego brakuje itp. Potem sprawdzam mniej więcej ile zostaje na zakupy na dany tydzień i to rozkładam.
|